🏐 Kradzież W Sklepie Forum
Gdy w pokoju nauczycielskim w szkole zawisł krzyż, zdjęła go. Na radzie pedagogicznej zdjęcie krzyża uznano za kradzież i grożono jej policją . Nauczycielka tłumaczyła swoje zachowanie poczuciem wykluczenia, jej zdaniem obecność krucyfiksu oznacza, że to miejsce dla wierzących katolików ."
Witam ! Mój 12 letni syn ukradł z marketu cukierki .Jego kolega który był z nim i też ukradł słodycze powiedział o tym w szkole . Syn poszedł do sklepu , przyznał się i zapłacił za cukierki i przeprosił . Sklep nie powiadomił policji ani nigdzie tego ni zgłosił . Natomiast szkoła ukarała go zachowaniem nagannym na koniec roku ,przeniesieniem do inne klasy i rozmową dyscyplinującą z policją , która ma się dopiero odbyć . Oczywiście w domu też został ukarany . Chciałam zapytać czy szkoła może karać za coś co zdarzyło się poza szkołą . Wiem że syn żle postąpił i powinien ponieść karę ale czy szkoła nie przesadziła ?
Początkujący. Posty: 5. Kradzież sklepowa - jak to wygląda.. Witam, mam takie pytanie. Czy jeżeli osoba okrada supermarket (za każdym razem poniżej 250zł choć teraz jest 462,50zł prawda?) ale nigdy nie została zatrzymana ale była w oku kamer. To jak wygląda udowodnienie w takiej sprawie tych kradzieży?
CYTATArt. 119.§ 1. Kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartośćnie przekracza 250 złotych,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.§ 2. Usiłowanie, podżeganie i pomocnictwo są karalne.§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 dopuścił się go na szkodę osoby najbliższej,ściganie następuje na żądanie pokrzywdzonego.§ 4. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1, można orzec obowiązekzapłaty równowartości ukradzionego lub przywłaszczonego mienia, jeżeliszkoda nie została 130.§ 1. Przepisów art. 119, 120, 122 i 124 nie stosuje się:1) (uchylony);2) jeżeli przedmiotem czynu jest broń, amunicja, materiały lub przyrządywybuchowe.§ 2. Przepisu art. 119 nie stosuje się, jeżeli sprawca popełnia kradzież z włamaniem.§ 3. Przepisów art. 119 i 120 nie stosuje się, jeżeli sprawca używa gwałtu na osobiealbo grozi jego natychmiastowym użyciem, aby utrzymać się w posiadaniuzabranego mienia, a gdy chodzi o zabranie innej osobie mienia w celuprzywłaszczenia, także wtedy, gdy sprawca doprowadza człowieka do stanunieprzytomności lub bezbronności.§ 4. (uchylony).
Kradzież hipermarket poniżej 250 zł z kolegą byłem - Forum Prawne Kradzież hipermarket poniżej 250 zł z kolegą byłem Witam, dnia 07 - wrzsień - 2009 r. byłem z kolegą w supermarkecie i on wziął sobie maszynki do golenia 45,95 zł, uszkodził zabezpieczenie 150 zł.
CYTATArt. 6. Wobec nieletnich sąd rodzinny może:1) udzielić upomnienia,2) zobowiązać do określonego postępowania, a zwłaszcza do naprawienia wyrządzonej szkody, do przeproszenia pokrzywdzonego, do podjęcia nauki lub pracy, do powstrzymania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach albo do zaniechania używania alkoholu lub innego środka w celu wprowadzania się w stan odurzenia,3) ustanowić nadzór odpowiedzialny rodziców lub opiekuna,4) ustanowić nadzór organizacji młodzieżowej lub innej organizacji społecznej, zakładu pracy albo osoby godnej zaufania - udzielających poręczenia za nieletniego,5) zastosować nadzór kuratora,6) skierować do kuratorskiego ośrodka pracy z młodzieżą,7) orzec zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych,8) orzec przepadek rzeczy uzyskanych w związku z popełnieniem czynu karalnego,9)(1) orzec umieszczenie w instytucji lub organizacji powołanej do przygotowania zawodowego, w rodzinie zastępczej, w zakładzie wychowawczym albo w odpowiedniej placówce opiekuńczo-wychowawczej,10) orzec umieszczenie w zakładzie poprawczym,11) zastosować inne środki zastrzeżone w niniejszej ustawie do właściwości sądu rodzinnego, jak również zastosować środki przewidziane w Kodeksie rodzinnym i 7. § 1. Sąd rodzinny może:1) zobowiązać rodziców lub opiekuna do poprawy warunków wychowawczych, bytowych lub zdrowotnych nieletniego, a także do ścisłej współpracy ze szkołą, do której nieletni uczęszcza, poradnią wychowawczo-zawodową, zakładem pracy, w którym jest zatrudniony, oraz lekarzem lub zakładem leczniczym,2) zobowiązać rodziców lub opiekuna do naprawienia w całości lub w części szkody wyrządzonej przez nieletniego,3) zawiadomić - jeżeli rodzice lub opiekun w wyniku zawinionego niewykonywania obowiązków wobec nieletniego dopuszczają do jego demoralizacji - zakład pracy, w którym są zatrudnieni, albo organizację społeczną, do której należą.§ 2. Sąd może zwrócić się do właściwej instytucji lub szkoły o udzielenie niezbędnej pomocy w poprawie warunków wychowawczych, bytowych lub zdrowotnych nieletniego.
kradzież,włamanie a odpowiedzialnośc pracownika - Forum Prawne kradzież,włamanie a odpowiedzialnośc pracownika Witam mam pewien problem chodzi o to ze moj chłopak pracowal w sklepie jako sprzedawca/kasjer miedzy czasie wlasciciele otwierali drugi podobny sklep w innym miescie i gdy wyjechali na ok 7 dni do sklepu sie
kradzież 05 cze 2010 - 16:32:52 dziewczyny miałyście kiedyś przypadek że coś wam zginęło na zakupach? ja dzisiaj kupiłam bluzke z orsay za 70 zł, przyjechałam do domu i okazało się że jej nie mam podejrzewam że ktoś mi ukradł.... kradzież 05 cze 2010 - 16:36:15 Może zostawiłaś ją w sklepie/autobusie/restauracji czy gdziekolwiek? kradzież 05 cze 2010 - 16:38:13 w to wątpię bo nigdzie jej nie oglądałam a jestem pewna że miałam ją w reklamówce... ;/ kradzież 05 cze 2010 - 16:40:41 no mi się nie zdarzyło kradzież 05 cze 2010 - 16:41:11 ja miałam tylko przygodę z mi po drodze wypadł kradzież 05 cze 2010 - 16:44:40 No to może CI wypadła? Sama nie wiem,raczej wątpię w kradzież jeśli miałaś w tej reklamówce więcej rzeczy to tamte też by zginęły.. kradzież 05 cze 2010 - 16:46:05 a może po prostu nie kupiłaś kradzież 05 cze 2010 - 16:48:36 mam paragon.... kradzież 05 cze 2010 - 16:51:00 może zostawiłaś w sklepie, skoro masz paragon to powiedz obsłudze co i jak przecież nawet gdybyś ja zostawiła to nie będą biegać za Tobą żeby znaleźć klienta. a może się uda. kradzież 05 cze 2010 - 16:54:37 dzwoniłam do sklepu i nic nie zostało ;/ kradzież 05 cze 2010 - 16:57:56 czasem tak jest, że nie pakują. może się zagadała, albo coś. mi kiedyś wbiła na kasę, ale nie spakowała. kradzież 05 cze 2010 - 16:58:04 Ja kiedyś zgubiłam czekolade:p Podejrzewam że została w sklepie ale placiłam za nią Nie wiem jak to sie stalo A Tobie wspołczuje,różnie to bywa;I kradzież 05 cze 2010 - 17:16:26 kiedyś bylam z mamą w ccc i straszny ruch był, ścisk i wogóle. Mierzyłam buty, podchodzimy do kasy i sie okazlo ze portfel ktos mamie ukradł ;////// Monitoring byl lecz wlasciciel nie raczył pokazać nagrania. Nie wiem czy to sie liczy ale 2 miechy temu bylam z mama w Chojnicach. Szukalysmy sobie torebek i wchodzimy do sklepu , wszystko ladneie pieknie. Ja sobie kupilam taką 1 fajną.. i jak wychodzilysmy to równo z nami szły 2 dziewczynyy na ok . 17- 18 lat. bramka zaczela piszczec i ta jedna 'ups to chyba ja' i w śmiech. Powiem wam że nikt nic nie zrobil. Nawet nie wyjrzał zza lady O_o kradzież 05 cze 2010 - 17:24:44 oj szkoda, szkoda... kradzież 05 cze 2010 - 17:26:52 mój facet kiedyś poszedł do sklepu po wodę mineralną, szłam z nim po rajstopy. Weszłam do sklepiku obok, on tam zajrzał i miał w ręku butelkę wody, którą kupił. Przed sklepem spotkał kumpla, pogadał z nim trochę, ja już na niego nie czekałam, tylko poszłam do domu. I co się okazało? On już tej wody do domu nie doniósł, bo ją ZGUBIŁ ))))) Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Użytkownik. Posty: 33. kradzież złota,euro. Witam,zostałam okradziona przez 19 latka z firmy remontowej w moim mieszkaniu.Okradł mnie z mojej biżuteri,euro.Nie odzyskałam niczego,zaniósł wszystko do złotnika gdzie ten zaraz to przetopił.Sprawa jest w sądzie,złotnik stwierdził że to była 20gr ilość złota ,a ja twierdzę że
Ostatnio w H&M kupiłam sobie ma na zamek,w przymierzalni otwieram je zeby all dokładnie obejrzeć,a tam zabezpieczenia od innych ciuchów ODCIĘTE pewnie nożyczkami i urwane dziewczynie przy kasie,a ona do mnie-normalka... Czy rzeczywiście normalka?Pierwszy raz się z tym spotkałam,a nie pierwszy raz byłam w H&M czy innych tego Wy? zawsze się znajdzie taki "element" społeczny ;/ Ja osobiscie nigdy bym nic nie ukradła (jak byłam mala ukradłam tylko jakies gumy do zucia), bezczelność. Ja się z tym nie spotkałam ale czytałam kiedyś artykuł o takich kradzieżach - jak to ludzie wycinają zabezpieczenia i chodzą później w ciuchach z wyraźnymi dziurami. To podobno w niektórych kręgach norma i nawet powód do dumy. Treść posta została usunięta automatycznie Kradną , kradną... pracuję w H&M i u nas to robią na wielką skalę... najwięcej ginie rzeczy męskich i biżuterii... a później wystarczy że otworzy się allegro :/ tam są markowe ubrania nawet czasem nieco drożej... czegos tu nie rozumiem .. ;p skoro ie bylo juz zabezpieczen i metek , to dlaczego niby ciuch nadal wisial w sklepie . ? ;> powinien byc juz dawno `ukradziony` przez tą osóbkę, ktora sie pofatygowala aby to wszystko usunac.. nie rozumiem nic. CytatAgatt91 nie raz widzialam jak dziewczyny tak robily.. np, dzwi od przymierzalni są dosc wysoko od podlogi no i nogi widac, stalam przed i co widze? jak metki lecą! i te wszystkie inne zabezpieczenia, nie wiem jak ludzie to robią (chodzi mi o te plastikowe kółka) teraz są nowe klipsy z takim płynem, co jak rozwalisz to wycieka na ręce i trudno to domyć, tylko tyle można zrobić, najgorsze jest to , że jak podejrzewam nawet kogoś o kradzież to nie mam prawa zaglądnąć do torby... kleptomania-to jest to;-( CytatxxRoSeSxx czegos tu nie rozumiem .. ;p skoro ie bylo juz zabezpieczen i metek , to dlaczego niby ciuch nadal wisial w sklepie . ? ;> powinien byc juz dawno `ukradziony` przez tą osóbkę, ktora sie pofatygowala aby to wszystko usunac.. nie rozumiem nic. nie wisiało, po prostu klipsy z rzeczy skradzionych byly schowane w zamknietych kieszniach płaszcza, przeciez gdzies złodzieje musza to schowac Zauwazyłam, że w h&m jkos maja chyba to w nosie bo innych sieciowkach takich jak stradivarius, zara, river island, przy wejsciu do przymierzalni licza ciuchy i dostajesz plakietke z numerkiem, a w h&mie nie ma czegos takiego mozesz wziac tyle ciuchow ile chcesz i nikt tego nie sprawdza czy wychodzisz z taka sama iloscia! Bezsensu! CytatbelladonnaCytatxxRoSeSxx czegos tu nie rozumiem .. ;p skoro ie bylo juz zabezpieczen i metek , to dlaczego niby ciuch nadal wisial w sklepie . ? ;> powinien byc juz dawno `ukradziony` przez tą osóbkę, ktora sie pofatygowala aby to wszystko usunac.. nie rozumiem nic. nie wisiało, po prostu klipsy z rzeczy skradzionych byly schowane w zamknietych kieszniach płaszcza, przeciez gdzies złodzieje musza to schowac juz rozumiem ... zle przeczytalam 1posta po prostu .;p ja znałam kiedyś kolesi, którzy tak robili a potem sprzedawali te ciuchy ponad połowę taniej i zbierali zamówienia na nastepne. Dla mnie to szok, ale dla nich to był jedyny zarobek ;/chodzili odstrzeleni w ciuchach od h&m, reserved i innych. na szczęście od paru lat nie mam z nimi kontaktu... bezczelnosc po prostu Cytataniol66 siódme... byle czego ) Cytatcudzoziemka86 teraz są nowe klipsy z takim płynem, co jak rozwalisz to wycieka na ręce i trudno to domyć, tylko tyle można zrobić, najgorsze jest to , że jak podejrzewam nawet kogoś o kradzież to nie mam prawa zaglądnąć do torby... jak to nie możesz poprosić żeby pokazała co ma w torbie? Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
ja ostatnio kupiłam orzechy pini, opakowanie takie do wielokrotnego zamykania. dopiero w domu dopatrzyłam się, że wagowo jest w środku połowa (45 zamiast 75 gram), ktoś otworzył z sklepie, zarąbał 30 gram i starannie zakleił z powrotem.
Tutaj moją uwagę zwróciła sprawa użytego określenia "kaskadowa kradzież". link kradzież, policja, telefon, perfumy DEMO: policjanci udali się do jednego z miejscowych marketów, gdzie ochrona na gorącym uczynku ujęła sprawcę kradzieży nie byle jakich perfum. Policjanci podczas czynności z 34- latkiem dostrzegli, że mężczyzna posiada dwa telefony komórkowe. Szybko okazało się, że jeden z nich jest kradziony, a jeszcze szybciej ustalono skąd. Otóż ujętego sprawcę kradzieży personel sklepowy wprowadził do pomieszczenia służbowego, gdzie odebrano mu skradzione mienie. Jednak złodziej wykorzystując nieuwagę pracowników skradł leżący w jego zasięgu telefon komórkowy. Sprawca za popełnione wykroczenie otrzymał mandat karny w wysokości 500 złotych, ale za popełnione przestępstwo trafi już przed sąd. Taki czyn zgodnie z kodeksem zagrożony jest karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Przekroczył tym samym złodziej sklepowy ustawową wysokość kradzionego mienia... Wpis Internauty zasługujący na uwagę: Z INNEJ STRONY-No i na pewno zapłaci ten mandat wyjdzie i dalej bedzię kradł bo nie ma miejsca w wiezieniach mała szkodliwość to alimenciarz jego baba bierze ok 400zł jako samotna pokrzywdzona mama idzie do MOPS po 150 zł wyprawki dla dziecka a że ma ich 3 bo jest wiatropylna to bierze 450zł no i na węgiel nastepne 300zł ale przy wyjściu pani krzyczy że dają 600zł na ciuchy ona przypomina sobie że nazbierała pod sklepami paragonów no i bierze,nastepnie przypomina sobie że ma umorzenie czynszu za ostatni rok za mieszkanie z TBS-u następnie wpływa rodzinne wraca fagas i chwali się że dzisiaj mu dobrze na pułkach poszło i spulił wszystko za 200zł i tak sobie siedzą przy piwku i palą papieroski i tak liczą i liczą i się śmieją że tylko w tym miesiącu mają ok 3000 zł. za przepracowane 0 godzin. I tak to funkcjonuje, chyba że to jest jednostkowy przypadek? Nie ma to jak jeść do syta, spać słodko i żyć beztrosko...
Kradzieże wewnętrzne w sklepach detalicznych to problem, który niestety dotyczy wielu firm. Osoby pracujące w sklepie, jak również dostawcy mogą dokonywać kradzieży i oszustw, które szkodzą firmie oraz klientom. Warto wiedzieć, jak sobie z tym problemem radzić oraz jakie działania podjąć, aby im zapobiec. Jakiego rodzaju kradzieże pracownicze mają miejsce w sklepach
CYTAT(seba13 @ 16:41) Nie stanowi przestępstwa czyn wypełniający ustawowe znamiona czynu zabronionego pod groźbą kary, którego jednak ujemna wartość społeczna jest minimalna. Przemawia za tym ogólnoprawna zasada proporcjonalności stosowania sankcji prawnych. Byłoby całkowicie nieracjonalne oczekiwanie od wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych reagowanie przezeń w każdym, nawet zupełnie błahym, wypadku dopuszczania się przez sprawcę czynu zabronionego pod groźbą kary. O znikomej szkodliwości społecznej czynu decyduje sąd, opierając się na wyznacznikach podanych w komentarzach.(nic nie stoi na przeszkodzie żebyś oszukał na kilka milionów zł. czy na 50 zł a czyn ten został zakwalifikowany jako niska społeczna szkodliwość pana okradli powinno się powiadomić policję, to co się będzie działo dalej w dużej mierze zależy od postawy mowa jest o wykroczeniu, a nie o przestępstwie.
803 views, 0 likes, 0 loves, 2 comments, 1 shares, Facebook Watch Videos from VIDEO LoveKraków.pl: Kradzież w sklepie. KWP
Witam mam pewien problem chodzi o to ze moj chłopak pracowal w sklepie jako sprzedawca/kasjer miedzy czasie wlasciciele otwierali drugi podobny sklep w innym miescie i gdy wyjechali na ok 7 dni do sklepu sie włamano i skardziono towar wraz z polica na miejscu wlasciciele tez zjejechali szybko i teraz zaczyna sie problem chodzi o to ze wlasciciele twierdza ze to wina pracownika bo nei zabieral utargu do domu. Zaznacze ze sklep nie posiadał żadnych zabezbieczeń i na dodatek zwykły zamek .Problem lezy gdzie indziej chodzi o to, ze maż wlascicielki powiedzial ze on nie chce zeby stało sie coś złego mi lub "jemu" czyli mojemu chłopakowi i ze on nei che zeby nas ktoś nachodził,,, i ze "ich"(chodzi o dostawcow) nic nie obchodzi tylko to ze faktury maja byc zaplacone .jednym slowem chce od nas wyłudzic 5 tyś zł co powinnismy zrobic w tej sytuacji jak to wygllada od strony prawnej prosze o pomoc .nie stac nas na placenie ... dodam jeszcze tylko ze to wogole jakas masakra jest bo jak wlasciciele otworzli taki sam sklep w innym miescie i ztrudnili tam swojego znajomego to on im uciekl z kasa i utargiem w sume to caly czas "plecy" maja i wydaje mi sie ze szukaja młodych frajerów ktorych łatwo nastraszyć i peiniadze wyłudzic
Dlatego jako nowy typ przestępstwa, zagrożony surową karą do 8 lat więzienia, wyszczególniamy kradzież zuchwałą, dokonaną m.in. w sklepie. Zmiana ta jest podyktowana chęcią pomocy przedsiębiorcom, którym brakuje skutecznych narzędzi do walki z zawodowymi złodziejami sklepowymi. Komunikat Ministerstwa Sprawiedliwości z 5.06.2020
Pyta Pani, co grozi za kradzież w sklepie. Z treści pytania wynika, iż dopuściła się Pani czynu, o którym mowa w art. 278 Kodeksu karnego (w skrócie „Art. 278. § 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. § 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. § 4. Jeżeli kradzież popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego. § 5. Przepisy § 1, 3 i 4 stosuje się odpowiednio do kradzieży energii lub karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego”. Poniżej przedstawię dwie drogi, które w mojej ocenie są dla Pani najkorzystniejsze. W pierwszej kolejności wskazać należy na warunkowe umorzenie postępowania karnego. Warunkowe umorzenie postępowania karnego możliwe jest w sytuacji, gdy wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne. Wskazane powyżej przesłanki muszą być ustalone odrębnie, w sposób od siebie niezależny. Ustawa wymaga, aby zarówno wina sprawcy nie była znaczna, jak i stopień społecznej szkodliwości był oceniany jako taki, który nie jest znaczny. Stopień zawinienia natomiast podlega ocenie przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności decydujących o przypisaniu winy, a więc: dojrzałości sprawcy, jego poczytalności, zdolności do rozpoznania bezprawności zachowania, ewentualnych anormalnych sytuacji motywacyjnych. Jest oczywiste, że ustawowe wymaganie, aby stopień winy nie był znaczny, oznacza, że wina sprawcy musi być ustalona ponad wszelką wątpliwość. Warunkowe umorzenie postępowania karnego jest wówczas możliwe, jeżeli okoliczności popełnienia czynu nie budzą wątpliwości. Z treści Pani pytania wynika, iż przyznała się Pani do zarzucanego czynu (kradzieży w sklepie), a tym samym okoliczności nie budzą żadnych wątpliwości. Warunkowe umorzenie postępowania może nastąpić w stosunku do sprawcy dotychczas niekaranego za przestępstwo umyślne. W Pani przypadku musi jeszcze wystąpić jeden warunek, a mianowicie naprawienie szkody, uzgodnienie z pokrzywdzonym sposobu naprawienia szkody lub pojednanie się pokrzywdzonego ze sprawcą. Jak podaje art. 66 § 3 w wypadku gdy pokrzywdzony pojednał się ze sprawcą, sprawca naprawił szkodę lub pokrzywdzony i sprawca uzgodnili sposób naprawienia szkody, warunkowe umorzenie może być zastosowane do sprawcy przestępstwa zagrożonego karą nieprzekraczającą 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto przesłanką warunkowego umorzenia postępowania jest ustalenie, że Pani postawa (jako sprawcy), właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie Pani przestrzegała porządku prawnego, w szczególności nie popełni Pani w przyszłości przestępstwa. Różnica pomiędzy warunkowym umorzeniem postępowania a dobrowolnym poddaniem się karze polega na tym, że w przypadku pierwszym będzie mogła Pani bez żadnych konsekwencji prawnych mówić, iż jest Pani niekarana. Warunkowe umorzenie następuje na okres próby, który wynosi od roku do 2 lat i biegnie od uprawomocnienia się orzeczenia. Umarzając warunkowo postępowanie karne, sąd zobowiązuje sprawcę do naprawienia szkody w całości lub w części, a ponadto może orzec świadczenie pieniężne. Druga możliwość to skorzystanie z instytucji, o której mowa w art. 335 Kodeksu postępowania karnego. „Art. 335. § 1. Prokurator może umieścić w akcie oskarżenia wniosek o wydanie wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionych z oskarżonym kary lub środka karnego za występek zagrożony karą nieprzekraczającą 10 lat pozbawienia wolności bez przeprowadzenia rozprawy, jeżeli okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości, a postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte. § 2. Jeżeli zachodzą warunki do wystąpienia z wnioskiem, o którym mowa w § 1, a w świetle zebranych dowodów wyjaśnienia podejrzanego nie budzą wątpliwości, dalszych czynności dowodowych w postępowaniu przygotowawczym można nie przeprowadzać; przeprowadza się jednak czynności, co do których zachodzi niebezpieczeństwo, że nie będzie można ich przeprowadzić na rozprawie. § 3. Uzasadnienie aktu oskarżenia można ograniczyć do wskazania okoliczności, o których mowa w § 1”. Wniosek prokuratora o skazanie bez przeprowadzenia rozprawy może być złożony w każdej sprawie o przestępstwo zagrożone karą nieprzekraczającą 10 lat pozbawienia wolności. W takiej sytuacji podczas przedstawiania Pani zarzutów, jak rozumiem jeszcze do tego nie doszło, należy wskazać, o ile ograny ścigania same tego nie zaproponują, chęć wyrażenia zgody na ustaloną z prokuratorem karę, a tym samym skazanie bez przeprowadzenia rozprawy. W takiej sytuacji nie odbywa się rozprawa, a Pani jest jedynie powiadomiona o przesłaniu aktu oskarżenia do sądu. Nie należy spodziewać się żadnych czynności w zajmowanym mieszkaniu, chyba że prokuratura ustali w ramach prowadzonych w postępowaniu przygotowawczym czynności, iż istnieje prawdopodobieństwo, że dokonywała Pani także innych kradzieży – wówczas możliwe jest przeszukanie mieszkania. Z treści pytania wynika, iż jest Pani osobą pełnoletnią, dlatego też nie widzę podstaw do informowania rodziców. W mojej ocenie warto powalczyć o warunkowe umorzenie postępowania karnego, albowiem należy mieć na uwadze Pani młody wiek i całe życie przed sobą, a figurowanie w Krajowym Rejestrze Karnym może stanowić dla Pani znaczne utrudnienie, w poszukiwaniu pracy. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online .
§ Drobna kradzież w Anglii (odpowiedzi: 1) Witam. A więc tak. Pracuję w Anglii, w supermarkecie. Zostałem przyłapany na niezapłaceniu za napój energetyzujący. A dokładniej to na tym iż wziąłem § Kradzież w sklepie - czy moja szkoła się dowie? (odpowiedzi: 31) Witam. Wczoraj ukradłam produkt w markecie za kwotę ok 15zł.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-01-26 12:54:28 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Temat: Kradzieże w sklepach - problem? Na wstępie zapytałam, czy kradzieże w sklepach są problemem-ale znam odpowiedź na to pytanie; problemem mogą być dla ekspedientki, ogólnie obsługi sklepu, ale dla sieci nieszczególnie. Bo mowa o sieciówkach. Kto kradnie? Głównie nastolatki, ale matki z dziećmi również. Kradną ciuchy, czasem kosmetyki. Stosują różne triki. I są bezkarni bo nie kradną niczego powyżej 250 zł, aby ewentualnie poczytane było im to za wykroczenie a nie przestępstwo. Czy spotkaliście się z tym zjawiskiem? 2 Odpowiedź przez Olinka 2014-01-26 21:26:37 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,378 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Kradzieże w sklepach - problem? Przy mnie może nikt nie wkładał niczego do torby czy do kieszeni, ale kilkakrotnie byłam świadkiem, jak ktoś na przykład otworzył litrową butelkę z napojem, opróżnił zawartość i puste opakowanie odkładał z powrotem na półkę .Słyszałam też, że przy stoiskach z bielizną klientki biorą do mierzenia kilka par biustonoszy, po czym jeden zostawiają na sobie i wychodzą. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 3 Odpowiedź przez draceenka 2014-01-26 22:38:53 draceenka Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-02 Posty: 343 Odp: Kradzieże w sklepach - problem?Kiedyś zapytałam pewnego pana,czemu odstawia pustą butelkę po coli,na półkę... pan zaczął mnie pozdrawiać po swojemu...na to zza regału wyszedł mój mąż. Okazało się,że to tylko tak na chwilę i buteleczka spoczęła w koszyczku. 4 Odpowiedź przez Adam12 2014-01-26 22:52:46 Adam12 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-22 Posty: 1,578 Odp: Kradzieże w sklepach - problem?Catwoman tak. Pamiętam w studiach na praktyce takiego, co to się tłumaczył z kradzieży sklepowej, że on biedny. Sędzina zerka, że ma sobie ubrania za złotych. Pyta skąd ma, a on ukradłem:) 5 Odpowiedź przez Iceni 2014-01-26 23:02:33 Iceni Gość Netkobiet Odp: Kradzieże w sklepach - problem?Ja nagminnie kradnę kilka jagód winogrona robiąc zakupy w supermarkecie wiem, ze to brzydko, ale pokusa jest silniejsza Oczywiście za resztę płacę, ale zanim dojdę do kasy to czasem jednak trochę znika 6 Odpowiedź przez Benita72 2014-01-26 23:04:16 Benita72 Gość Netkobiet Odp: Kradzieże w sklepach - problem? A ja gdzies czytalam, ze najwiecej kradnie personel.. nie wiem, czy to prawda i jak sa to w stanie ustalic..Natomiast bylam swiadkiem, jak gowniarze dwaj cos tam chowali pod kurtką - na dziale ze sprzetem. 7 Odpowiedź przez Catwoman 2014-01-26 23:22:26 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Kradzieże w sklepach - problem? Poruszyłam ten temat, bo jeden z moich znajomych jest sprzedawcą w centrum handlowym i regularnie widuje różne "kwiatki"; matki obwieszające dzieci drogimi dodatkami i gdy te wychodzą przez bramkę a ona pika, to nikt zbytnio nie reaguje bo mama rozkłada bezradnie ręce, a przecież dziecka nikt nie będzie podejrzewał,pary nastolatków kradnących regularnie ubrania w sieciówkach..... i nikt nie nie reaguje-oto cała sprawa. Chociaż złodziei znają już bardzo dobrze bo pojawiają się widziałam, że wprowadzono:- plakietki z liczbą(ciuchów), które rozdaje się przed szatnią,- w szatniach ostrzeżenia, że w przypadku usuwania zabezpieczenia z ciuchów, one zaczną i tak ludzie wymyślają przeróżne sposoby by wynieść ze sklepu markowy ciuch i sprzedać go na allegro. 8 Odpowiedź przez Hannah99 2014-01-26 23:25:48 Hannah99 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-02 Posty: 125 Odp: Kradzieże w sklepach - problem? Fajnie, że pojawił się ten wątek ....Kiedyś widziałam mężczyznę, wyglądającego dość skromnie, który tuż przy kasie kradł batonik. Zrobił to "sprytnie" tj miał kurtkę na ramieniu i schował batonik pod kurtkę. Zatkało mnie - nie wiedziałam co zrobić i nie zrobiłam nic ... potem analizowałam sytuację i powinnam mu cicho jednak zwrócić uwagę albo zaproponować, ze mogę mu ten batonik kupić. Żal mi ekspedientki, ponieważ z tego co wiem w Chacie Polskiej muszą płacić za braki w towarze ...miałam też pewną "sytuację" w tym samym sklepie. Stałam w przy ladzie przy której sprzedawane są wędliny i nagle ekspedientka pyta "bardzo się pani śpieszy?", nie śpieszyłam się. Po czym słyszę zza półki "wyciągaj to co włożyłaś do torby!!!" ... stałam przy ladzie wmurowana. Potem pani mi wyjaśniła, że przyłapały kobiety, które kradną u nich w sklepie i ilekroć pojawiają się to one je "pilnują" - klientki miały ochronę niemal osobistą. Pani powiedziała też, że po inwentaryzacji każda z ekspedientek musiała wpłacić ponad 400 zł za manko w towarze. Nie wiem ile zarabiały, ale to 400 zł dla nich było sporo... 9 Odpowiedź przez Malvishia 2014-01-27 18:14:15 Malvishia Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-19 Posty: 101 Wiek: 25+ Odp: Kradzieże w sklepach - problem?Niestety jest to problem. Mam znajomą która pracuje w sklepie obuwniczym. Zdarzają się tam kradzieże mniejsze ale też i większe. Niestety pracownicy muszą pokrywać koszty. 10 Odpowiedź przez ogorek 2014-01-27 18:31:30 ogorek Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-04 Posty: 9 Odp: Kradzieże w sklepach - problem? To jest w sklepie odziezowym. Cwaniaczki maja rozne sposoby na wyniesienie towaru. Najgorzej - ze my za to ze sklepu obok mezczyzna z dzieckiem na reku ukradl jakas pierdole za 50 zl. Pech chcial ze przy wejsciu do marketu stala akurat policja. Widzac uciekajacego mezczyzne i goniaca go ochrone, od razu przystapili do akcji. I sytuacja absurdalna - policjanci chca go zlapac, a ten zaslania sie dzieckiem. Dziecko placze. Policjanci zdezorientowani, bo zatrzymac musza, ale dziecka nie chca ani jeszcze bardziej wystraszyc ani "uszkodzic". W koncu delikwenta zlapano na tyle delikatnie, zeby nie zagrazalo to zyciu. Protokol spisywany byl, nie sklamie, okolo 2 tym czasie dwoch policjantow, ktorzy mogli byc potrzebni komu innemu, musialo zajmowac sie zlodziejem Protokol zostal spisany, na zlodzieja nalozono mandat, policjanci odjechali nie biorac go nawet na komende. W koncu to wykroczenie, a nie A na Wiejskiej chca podwyzszyc widelki do zlotych. Chyba, buraki, za brakujacy towar beda placili ze swoich diet i lapowek. 11 Odpowiedź przez Catwoman 2014-01-27 19:28:43 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Kradzieże w sklepach - problem? ogorek napisał/a:Paranoja. A na Wiejskiej chca podwyzszyc widelki do zlotych. Chyba, buraki, za brakujacy towar beda placili ze swoich diet i właśnie gdy to usłyszałam oświeciło mnie nagle z tymi kradzieżami! I uważam, że osoby pracujące w sklepach czyli te, które muszą pokrywać koszty kradzieży powinny się ewidentnie zbuntować. Nie tylko przeciw podwyższeniu do 1,000 pułapu wykroczenia, ale w ogóle przeciwko płaceniu za czyjeś kradzieże!Po pierwsze: w sklepach, o których wspomniałam- sieciówkach nie ma (w każdym razie nie było wtedy) monitoringu. Po drugie nie było "pikających" zabezpieczeń. Nie wiem czy teraz są wszędzie. 12 Odpowiedź przez truskaweczka19 2014-01-27 21:46:52 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: Kradzieże w sklepach - problem? Ja niby nie byłam świadkiem kradzieży, ale jak byłam z chłopakiem nad morze, to był tam w sklepie taki chłopak, który chyba chciał coś ukraść, bo patrzył tak czy sprzedawca nie patrzy, kręcił się podejrzanie koło alkoholu, chyba chciał piwo ukraść. A no faktycznie, kradzieże na pewno się zdarzają i to nierzadko, natomiast jeszcze częstsze są chyba sytuacje, gdy ktoś po cichu otwiera picie i pije w sklepie, potem odkłada czy coś wyjada, zwłaszcza jak jest to luzem na wagę, to ma to zadanie nawet ułatwione. Oczywiście to niby nie to samo, co wynoszenie ze sklepu, ale mówię o tym, bo to chyba najczęstsze. Najgorsze chyba jednak dla sklepu jak okaże się, że to sprzedawca kradł, raz taka znajoma na studiach mówiła, że u niej w odzieżowym była taka co kradła ciuchy, poznali się na szczęście szybko i wywalili ją. No tak naprawdę kierownik nigdy jak zatrudnia to nie ma pewności czy ta osoba będzie uczciwa, dlatego to też pewnie krępujące dla pracownika, ale patrzą też im na ręce, np jak mój chłopak przychodzi do pracy,to sprawdzają co przynoszą, znakują. Gdyby pracownicy nigdy nie kradli (chociaż to utopia), to nie byłoby konieczności tego robić. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Podobne wątki na Forum Prawnym: Wątek § kradzież w sklepie - 80 zł (odpowiedzi: 4) witam , jestem nowa na tym forum , zalozylam tu konto poniewaz od prawie 3 miesięcy zmagam sie z problemem dotyczącym mojej kradzieży .
Witajcie, mam pytanie mianowicie - wiem że za kradzież w sklepie przedmiotu do 250 zł dostaje się mandat, co w przypadku kiedy ktoś dostał już § Kradzież w sklepie – Forum Prawne Kradzież w sklepie - Forum Prawne
RE: Kradzież powyżej 250zł. Cytat: Art. 278. § 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. § 3. W wypadku mniejszej wagi
§ Co grozi za kradzież (odpowiedzi: 4) w sklepie złapali mnie na kradzieży 4 rzeczy o wartości 149zl. Wezwali policje, spisali mnie i przyznałam się. Zorientowali sie, bo zauwazyli na § Co grozi za kradzież (odpowiedzi: 7) Witam !! Moj pierwszy post na forum także prosze o wyrozumiałość. Mam dwa pytania. 1.
Witam! Więc jest taka sprawa, mój brat rok temu kradł. W centrum handlowym, w różnych sklepach, nigdy powyżej 250 zł. (w jednym sklepie) Po kradzieży normalnie chodził to tych sklepów i nic. ale w lutym tego roku jeden ochroniarz kiwnął w jego stronę głową i poszli na zaplecze.
Kradzież w sklepie. Witam. Wczoraj zostałem przyłapany na kradzieży w supermarkecie. Wychodząc ze sklepu zgarnął mnie ochroniarz i poszliśmy do pokoju kierownika. Tam wyciągnąłem ukradzione rzeczy o wartości 2,30 zł a ochroniarz wezwał policję. Policja przyjechała po około 10 minutach i kazali mi pokazać dowód tożsamości i
RE: Zostałem podejrzany o kradzież w sklepie. cześć. 1.w tej całej ochronie to pracowałeś chyba z doskoku bo piszesz o próbie kradzieży za 18 zł a dopiero pow. 250 zł to kradzież, a więc prokurator itp. w tym wypadku sąd grodzki gdzie owszem jest coś w rodzaju sędziego (nawet podobnie wygląda). 2.szkoda bo kolejny minus dla
§ kradzież w sklepie (odpowiedzi: 1) witam otóż pracuję w sklepie spożywczym na umowę zlecenie i szew wezwał mnie na rozmowe i stwierdził że na monitoringu widać jak robie zakupy i nie § kradzież w sklepie (odpowiedzi: 2) Moja pełnoletnia córka ukradła towar na 50,- zł.- miało to miejsce już niestety drugi raz / wcześniej
Im szybciej zwrócisz spodnie (najlepiej osobiście, wyjaśniając od razu szczegóły sprawy) tym większe szansę że Twoja historia zostanie uznana za przekonującą. BTW: Kradzież to czyn, który popełnia się wyłącznie umyślnie, więc jeśli rzeczywiście wyniosłaś to nieumyślnie to nie ma mowy o kradzieży. 06-11-2008, 09:38
jhVOeI.